Zwierzę stało się znane dzięki filmom w mediach społecznościowych, na których widać było jego interakcje z ludźmi.
Regionalna Korporacja Autonomiczna Południowego Bolívaru (CSB) uratowała „Juancho”, 200-kilogramowego aligatora okularowego o długości 1,80 metra, który był karmiony przez mężczyznę w gminie Mompox w stanie Bolívar.
Zwierzę stało się znane dzięki filmom opublikowanym w mediach społecznościowych, na których widać było jego interakcje z ludźmi.
Gady znaleziono na terenach podmokłych położonych w obszarze miejskim, gdzie były karmione mięsem, kurczakiem i podrobami dostarczanymi przez Wilsona Moróna, który pokrywał koszty żywności z własnych środków lub darowizn od osób poruszonych historią zwierząt.
Ze względu na bliskość zabudowań, władze środowiskowe, przy wsparciu policji z Mompox, przeprowadziły akcję ratunkową, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno zwierzęcia, jak i społeczności. Po badaniu weterynaryjnym, które potwierdziło dobry stan zdrowia i zachowanie instynktu dzikiego zwierzęcia, „Juancho” został przeniesiony do naturalnego zbiornika wodnego o odpowiednich warunkach ekologicznych.
„Karmienie tego typu gadów stanowi zagrożenie dla życia ludzkiego, zaburza naturalne zachowanie zwierząt i zagraża ich dobrostanowi” – powiedział Roviro Menco Menco, zastępca dyrektora ds. zarządzania środowiskowego CSB.
Korporacja podziękowała Wilsonowi Morónowi i społeczności za współpracę, ale ostrzegła przed niebezpieczeństwami związanymi z kontaktami z dzikimi zwierzętami, wzywając do poszanowania ich naturalnego życia.