Pierwsze publiczne połączenie z iPhone’a omal nie wpędziło pracownicy Starbucks w kłopoty
Jest styczeń 2007 roku, jesteś baristą i przychodzisz do pracy jak każdego innego dnia, gdy nagle odbierasz dziwny telefon. To sam Steve Jobs zamawia 4000 kaw. Myślisz, że to żart, nie zdając sobie sprawy, że prawie dwadzieścia lat później przejdzie do historii jako pierwsza osoba spoza Apple, która odebrała połączenie z iPhone’a.
Historia tego ściśle tajnego projektu o nazwie iPhone jest pełna anegdot, a ta jest tylko jedną z nich. Steve Jobs, znany miłośnik kawy, pomyślał, że dobrym pomysłem będzie zadzwonić do Starbucks, aby pokazać możliwości pierwszego iPhone’a w najbardziej podstawowej funkcji telefonu. W dzwonieniu.
4000 kaw, na wynos czy z dostawą?
Podczas kilku prezentacji Apple widzieliśmy prezenterów na scenie dzwoniących do współpracowników, aby pokazać pewne funkcje. Zakładamy, że rozmowy są przygotowane, czasem nawet nagrane, ale tak nie było w przypadku pierwszego połączenia wykonanego przez Steve’a Jobsa podczas prezentacji oryginalnego iPhone’a 9 stycznia 2007 roku.
Po kilkukrotnym powtórzeniu, że iPhone jest połączeniem telefonu, przeglądarki internetowej i iPoda, dyrektor generalny Apple wziął właśnie zaprezentowany iPhone i zadzwonił do Starbucks. Pracownica, która odebrała telefon, otrzymała od Jobsa zamówienie na 4000 latte na wynos, w odpowiednio oznakowanych kubkach. Zanim jednak zdążyła odpowiedzieć, Jobs postanowił zapobiec większym problemom w kawiarni. „Nie, tylko żartowałem, pomyliłem numer, do widzenia” – powiedział przed rozłączeniem się.
Jak podaje Marketing Mind, telefon był całkowicie prawdziwy. To właśnie Ying Hang Zhang odebrała telefon. Pracownica, która w połowie 2018 roku nadal pracowała dla Starbucks, dowiedziała się o tej zabawnej sytuacji dopiero znacznie później. „Czuję się bardzo szczęśliwa i mam ogromne szczęście, że miałam okazję z nim porozmawiać” – coś, czego, trzeba przyznać, wielu z nas by sobie życzyło.
Kilka miesięcy po premierze iPhone trafił do rąk pierwszych użytkowników, ale nadal było czymś wyjątkowym, gdy ktoś mówił, że dzwoni z iPhone’a. Być może wielu z nas pamięta, do kogo zadzwoniliśmy po raz pierwszy po uruchomieniu naszego iPhone’a. W każdym razie pierwszy telefon wykonany z iPhone’a miał w sobie nutkę humoru. W końcu świętowaliśmy, świętowaliśmy, że świat zmieni się dzięki temu nowemu „telefonowi”.